Orange Yane no Chiisana Ie

   Manga ta to bardzo ciepła komedia, opowiadająca nam losy dwojga rodzin, na pozór różniących się od siebie wszystkim co możliwe, po bliższym jednak poznaniu całkowicie do siebie podobnych. Nie znajdziemy tu akcji, ani przewrotnej historii, która będzie trzymała nas w napięciu, a jedynie (albo "aż") komedię, bazującą głównie na żartach sytuacyjnych i nieporozumieniach. Jeśli masz ochotę na spokojną lekturę, przy której możesz się uśmiechnąć, to ta seria jest tym czego szukasz. 


   Lekturę rozpoczynamy od poznania dwóch rodzin, będących w podobnej sytuacji - zaraz po rozwodzie, szukając nowego lokum dla siebie i dzieci. Jedna z nich składa się z ojca, Shoutaro Ninomiya oraz dwójki synów - Ryouty i Youty, druga natomiast z matki Natsumi Okajima oraz córek Luny i Riny. Prawdopodobieństwo, że te dwie rodziny spotkały by się w normalnych okolicznościach, ze względu na tryb życia dorosłych ich członków, byłoby raczej znikome, gdyby nie oszustwo, którego ofiarą padają oboje. 
   Zarówno jedna jak i druga rodzina postanawia zerwać z życiem znanym ze swojego związku małżeńskiego, i rozpocząć całkowicie nowe - aby to zrobić, potrzebują nowego miejsca do zamieszkania. Pech, lub może szczęście, sprawia że kupują ten sam dom, stając się jednocześnie ofiarami oszustwa, a także współlokatorami czy tego chcą czy nie.
   Dalsza część serii to stopniowe ocieplanie stosunków między rodzinami, próba radzenia sobie w nowych rolach i pomaganie sobie nawzajem w trudach życia po rozwodzie. Nic, poza trochę udziwnionym "slice of life" tutaj nie znajdziemy. Co nie znaczy, że nie warto się tą serią zainteresować.

    
   Kreska, jaką rysowana jest manga, nie przypadła mi mówiąc szczerze do gustu. Postacie mają nienaturalnie wydłużone kończyny, a tła są często rozmyte. Nie znaczy to oczywiście, że seria jest rysowana brzydko - nie przypadła po prostu mi do gustu, co nie przeszkadzało mi w tym, by ją skończyć, świetnie się przy tym bawiąc, a po wszystkim wystawić stosunkowo wysoką ocenę. 
   Główną w tym role odegrali bohaterowie, których kreacja jest bardzo dobra, i dzięki niej możemy mieć poczucie, że taka sytuacja mogła się faktycznie gdzieś wydarzyć, przymykając oczywiście oko na aspekty prawne całego zamieszania. Bardzo spodobał mi się również humor w serii, nie skupiający się jak to często bywa na slapstickach, lecz bazujący głównie na sytuacjach z codziennego życia obu rodzin. Do czytania przyciągają również nowe wyzwania, z jakimi muszą zmierzyć się rodzice. Shoutaro, do tej pory pracoholik, nie poświęcający zbyt dużo uwagi pracom w domu musi nauczyć się gotować i przygotowywać swoje dzieci do wyjścia do szkół, oraz zajmować się obowiązkami związanymi z dbaniem o mieszkanie. Natsumi natomiast, do tej pory kura domowa, musi zacząć zarabiać, aby opłacić czynsz i zaspokoić potrzeby egzystencjalne całej trójki. Jak nie trudno się domyślić, sytuacja byłaby idealna, gdy obie rodziny stanowiły jedność - i cała historia prowadzi właśnie do tego.
   Jeśli czerpiesz radość z serii prowadzonych spokojnie, nie cierpiących na nadmiar akcji i opierających się na wydarzeniach z codziennego życia, to się nie zawiedziesz. Moim zdaniem, jeden z lepszych seinenów, z jakimi miałem do czynienia w ostatnim czasie - 4+/5, głównie ze względu na bohaterów i interakcje jakie między nimi zachodzą. 

Tytuł: "Orange Yane no Chiisana Ie"
Autor: Noriyuki Yamahana
Liczba tomów: 8
Rok produkcji: 2005 - 2007


Kolejny
« Prev Post
Poprzedni
Kolejny Post »