Psyren

   Bardzo lubię taki rodzaj mang, do jakich należy omawiany tutaj "Psyren". Dużo świetnie przedstawionej akcji, niecodzienne postacie, bardzo dobra kreacja świata, oraz fabuła, która z początku wydawać może się sztampowa, ale po im dalej w nią brniemy, tym bardziej wszystko zaczyna się mieszać, a to co z początku mogło wydawać się całkowicie przewidywalną historią, powoduje coraz większe zadziwienie z każdym kolejnym rozdziałem.


   Historię zaczynamy poznając ucznia liceum Agehe Yoshine, chociaż termin uczeń może odbiegać trochę od znanych nam standardów, gdyż główny bohater głównie zajmuje się bitką z innymi osobami, dzielącymi jego hobby. Pomimo tego, że Ageha w większości wypadków wychodzi z takich starć nie pocąc się zbytnio, to jest jedna osoba, która radzi sobie z nim bez większego problemu, stosując sztukę bondage'u - jego starsza siostra Fubuki, która z nim mieszka a zarazem go wychowuje, z uwagi na nieobecność rodziców.
   Wszystko przebiegało by pewnie według schematu: Ageha bije oprychów -> Fubuki bije Agehe, gdyby nie to, że wracając z jednej z takich wypraw, bohater trafia na dzwoniącą budkę telefoniczną. Ciekawość bierze górę, i gdy Yoshina odbiera telefon, następuje spotkanie z dziwaczną, humanoidalną kreaturą, które prawie natychmiastowo znika, pozostawiając po sobie jedynie czerwoną kartę telefoniczną z napisem "Psyren". Łączy ją z krążącą po mieście urban legend, jednak nie dane jest mu się pochwalić tym odkryciem z innymi ludźmi. Jedna z jego znajomych z dzieciństwa - Sakurako Amamiya - przepada bez śladu, a Ageha postanawia ruszyć na jej poszukiwania, nie wiedząc, że czekają na niego podróże w czasie, spotkania ze zmodyfikowanymi biologicznie ludźmi, mordercze treningi oraz niespodziewane sojusze.


    Manga z całą pewnością nie jest dziełem wybitnym. Mamy tu do czynienia z shounenem, który pomimo kilku ciekawych zabiegów, i niewątpliwie wciągającej fabuły pozostaje w dalszym ciągu jedynie rozrywką przepełnioną akcją. Czyta się ją jednak świetnie, a swoje zadanie, jakim jest dostarczenie czytelnikowi zabawy spełnia perfekcyjnie, i jeśli z właśnie takim nastawieniem do niej podejdziemy, to z całą pewnością się nie zawiedziemy. Postacie przedstawione są świetnie, zarówno postacie pierwszo- jak i drugoplanowe posiadają swoją osobowość, a czytelnik może czuć do nich niechęć czy sympatię (co wbrew pozorom nie zdarza się w przypadku każdej serii).
  Motyw podróży w czasie, chociaż niespodziewany, wprowadza element zaskoczenia w przedstawianej czytelnikowi historii, możemy obserwować wydarzenia z kilku punktów oraz widzimy jak wydarzenia w których uczestniczą bohaterowie, wpływają na zmiany w tych, które mają nadejść.
   Mangę mogę polecić osobom, dla których brak głębokiej fabuły zmuszającej czytelnika do przemyśleń nie jest podstawą do odrzucenia czytanej serii, gdyż czegoś takiego tutaj nie zobaczymy. Jeśli jednak cenisz sobie dobrą rozrywkę z ciut bardziej niż w tradycyjnych shounenach rozwiniętą historią, nie będziesz zawiedziony.
   Moim zdaniem seria zasługuje na czwórkę, w pięciostopniowej skali, ze względu na kilka denerwujących luk fabularnych, których jednak nie chcę tu przytaczać w obawie przed ewentualnymi spoilerami - czytając, bawiłem się świetnie.

Tytuł: "Psyren"
Autor: Toshiaki Iwashiro
Liczba tomów: 16
Rok produkcji: 2007 - 2010
Kolejny
« Prev Post
Poprzedni
Kolejny Post »